Moje zdanie - Dr Leonard Coldwell - Mikrofalówka zabija jedzenie, a ostatecznie zabije również CIEBIE! [PL]
Dane:
Tytuł: Dr Leonard Coldwell - Mikrofalówka zabija jedzenie, a ostatecznie zabije również CIEBIE! [PL]
Od: Wyspa444
Ocena/opinia: 4.6491227
Widziało już: 32772.
Wpis sponsorowany : BRAK TAKIEGO WPISU.
ZDANIE TU
Ladyfrom TheNeverland - Dokładnie. Poczytajcie sobie o Nowym Porządku Świata.
Karim Ibrahim - Jeśli mikrofalówka usuwa wszystkie wartosci z potrawy, to dlaczego lekarz
podgrzewa w niej kawe ? Przeciaz kawa z mikrofalówki w takim wypadku nie
wpływala by na organizm w zaden sposob, tz doktor nie byl by po niej
pobudzony.
Borowski Darius - Dzieki za rade tez sadze to ze mikrofalowka ma ujemny wplyw na nasze
zdrowie chociaz czesto jej uzywalem ale wszystko jest zatajane zebys byl
chory.
1211emil - Jeden wielki stek bzdur.
To nie "kuchenka mikrofalowa zabija jedzenie a ostatecznie i nas"...
Z Kuchenką Mikrofalową (dalej KM) mają problem ludzie którzy nie mają czasu
na przygotowanie sobie posiłku w normalny sposób. Całe życie zagonieni, w
pędzie, stresie, wpadają do domu i na szybko szykują sobie obiad, zwykle
późno wieczorem. To nie jedzenie z KM ich zabija tylko ich tryb i styl
życia.
Doktorek, tak naprawdę, albo nie wie co mówi, albo mówi to, za co mu
płacą, czyli pod określone lobby. Woda ogrzana w mikrofali NICZYM nie różni
się od wody zagotowanej w sposób tradycyjny. WSZYSTKIE mikroby zostaną
zniszczone w taki sam sposób - zostaną ugotowane. Każda zupa warzywna po
ugotowaniu nie ma większości witamin. Wojsko pewnie zostało zatrute
nieświeżym jedzeniem a nie sposobem przygotowania potrawy, tu - w KM. Zupa
warzywna ugotowana na gazie, kuchni węglowej czy indukcyjnej ma również
zero witamin bo większość z nich nie wytrzymuje temperatury wrzenia. Nasz
organizm potrzebuje białka (ścina się w temp pow. 42-45 *C) witamin i
mikroelementów, minerałów. Źródłem witamin są świeże owoce i warzywa a nie
ugotowane w zupie. Minerały, mikroelementy są w takim samym stanie po
ugotowaniu w KM jak i w tradycyjny sposób, do ich rozkładu potrzeba dużo
wyższych temperatur.
Kolejny stek bzdur - jedzenie, żywność dopuszczana do obrotu przez UE jest
w zasadzie szkodliwa dla organizmu człowieka. Nie dostarcza odpowiednich
składników żywieniowych ludzkiemu organizmowi, jest tak dokładnie
wyczyszczona, wysterylizowana z wszelkiego dobra, że staje się po prostu
bezwartościowa. Kuchenka mikrofalowa bardziej już jej nie zaszkodzi niż
unijni eksperci. Przykład: Pijąc mleko, dokładnie wysterylizowane, tzw. UHT
nie dostarczamy organizmowi unikalnej mikroflory która w nim była przed
zabiegiem UHT. Takie mleko nigdy nie zsiądzie się. Po latach obserwacji
zorientowali się, że ludzie zaczęli chorować na choroby gastryczne częściej
niż przed laty. Co zrobili?? Namawiają nas by kupować ACTIMEL.... Płać 2x
więcej za to, by mieć to co było w mleku a już w nim nie jest.
Co do cukrzycy... Zapadalność na nią nie zmieniła się odkąd KM pojawiła się
na dobre w naszej cywilizacji. Wracając do mikrofal.... Czym jest ciepło?
Jest to promieniowanie ELEKTROMAGNETYCZNE, z zakresu 780 nm do 1 mm. To
promieniowanie wykorzystujemy do podgrzewania jedzenia. W jakikolwiek
sposób, od zarania dziejów (ognisko, płyta na kuchni węglowej, palnik
gazowy, kuchenka elektryczna, czy wreszcie kuchnia indukcyjna) w ten
właśnie sposób podgrzewano pokarm. Mikrofalówka pracuje w zakresie
częstotliwości 2,4 GHz (fala o długości ok 12,5 mm). Te fale wprowadzają
cząsteczki w drgania a to, jak wiemy z lekcji fizyki, - energia mechaniczna
(drgań), która zostaje zamieniona na cieplną. Fale elektromagnetyczne nie
są gorące, to one powodują, że ciała się nagrzewają.
Tak na marginesie, bardzo wiele urządzeń z naszego codziennego otoczenia
emituje TEN sam zakres fal co KM, nie moglibyśmy się bez nich obejść. Dla
przykładu nasze urządzenia Wi-Fi w standardach:
802.11b – częstotliwość 2,4 GHz
802.11g – częstotliwość 2,4 GHz
802.11n – częstotliwości 2,4 GHz
Mamy je nie tylko w telefonach komórkowych, tuż przy uchu.
Józef Długosz - Nie powiem że jedzenie z mikrofalówki jest zdrowe i dobre ale to co on mówi
to stek bzdur. Z tego co pamiętam już ktoś przeprowadził eksperyment z
podlewaniem kwiatków i te podlewane wodą z mikrofalówki miały się nawet
lepiej. Poza tym nie będę słuchał kogoś kto podgrzewa w niej kawę, bo
wiadomo że kawa podgrzewana obojętnie w czym staje się toksyczna i wcale
nie musi to być mikrofalówka. I gdzie tu jego instynkt ?
Tomek Atomek - ja jem z mikrofali przez p15 lat i zdrowie mam jak koń LOL
miloscmezczyzn Lubotycki - Miałem raka lewej nerki ,operacyjnie usunięto mi lewą nerkę z nowotworem,
mam jednak liczne przerzuty na płuca i drugą nerkę. Stosuję metodę Ashkara
od miesiąca w połączeniu z innymi metodami. Efekty są znakomite.
Lubotycki autor poradnika dla Kobiet
glouver - Mikrofalówka to generator elektromagnetyczny który zmienia spiny w
cząsteczkach. Zmiana ta wpływa na zachowanie samej cząsteczki jak i
informacji którą reprezentuje. Taka cząsteczka dostająca się np. do
organizmu jest źle identyfikowana i zaczyna łączyć się ze związkami
zmieniając ich charakter.
Mówiąc wprost, Mikrofale zalicza się do szkodliwych dla organizmów żywych
tak samo jak promienie X.